Czym jest haikyo?
Haikyo (jap. “ruiny”) – w Polsce znane jako urbex lub urban exploring – to niszowa atrakcja, zdobywająca w Japonii coraz większą popularność. Zwolennicy nietypowych miejscówek turystycznych cenią je głównie ze względu na specyficzny klimat, a nierzadko także za dającą się odczuć „nutkę grozy”, towarzyszącą zwiedzaniu. Oto 5 opuszczonych miejsc w Japonii, szczególnie popularnych wśród fanów urbexu.
1. Nakagusuku Kogen Hotel (Royal Hotel/Takahara)
Jedna z najpopularniejszych miejscówek fanów haikyo nie powstałaby, gdyby właściciel obiektu posłuchał w latach 70. przestróg lokalnych mnichów. Tak przynajmniej twierdzą starsi mieszkańcy miejscowości Kitanakagusuku na Okinawie. Hotel Kogen, zlokalizowany niedaleko malowniczego zamku Nakagusuku, miał być w pierwotnym zamierzeniu luksusowym kurortem z widokiem na Pacyfik. Budowie sprzeciwili się jednak mnisi, którzy zwrócili uwagę, że obiekt leży na terenie starych cmentarzysk i ruin obiektów sakralnych. Prace nad inwestycją były przerywane powtarzającymi się wypadkami (w tym jednym śmiertelnym), co doprowadziło do rezygnacji części podwykonawców, a w finale do upadku projektu. Po latach Hotel Nakagasuku stał się mekką fanów graffiti, urbexu i miłośników nocnych „wycieczek z dreszczykiem”. Do popularności ruin przyczyniło się zarówno ich piękne położenie, jak i opowieści o wędrowcach, którzy w trakcie spacerów po opuszczonych pomieszczeniach doświadczyli rozmaitych zjawisk nadnaturalnych – od dziwnych odgłosów po halucynacje…
2. Gunkanjima/Hashima
Ikoniczne miejsce dla fanów urbanistycznych ruin i malowniczych, nadmorskich lokalizacji. Hashima to skalista wyspa na Morzu Wschodniochińskim, znana z wydobycia węgla kamiennego – bogate złoża odkryto pod koniec XIX wieku. Obecny kompleks to pozostałości po małym, górniczym miasteczku, budowlach gospodarczych i fabrykach, które zamknięto po ekonomicznym krachu w latach 70. Twierdza zamieszkiwana niegdyś przez rodziny górnicze przerodziła się w zupełnie opuszczone “miasto duchów”. Dziś, ze względu na swą bogatą historię, Hashima ma status obiektu wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Ciekawi klimatu opuszczonej fabryki węgla mogą zwiedzać wybrane elementy miasta z przewodnikiem lub skorzystać z wirtualnej wycieczki .
3. Okolice Fukushimy
W 2011 roku, w wyniku katastrofalnego tsunami i awarii Elektrowni Atomowej w Fukushimie, dach nad głową straciło ok. 160 tys. mieszkańców prefektury. Pierwotna strefa ewakuacyjna obejmowała powierzchnię ok. 20 km począwszy od bezpośrednich okolic fabryki. Prawie 9 lat od tragedii mieszkańcy Fukushimy nadal nie mogą liczyć na powrót do tego, co pozostało z ich domów. W okolicy „miasta duchów” pojawiają się za to coraz częściej turyści, skuszeni post-apokaliptycznym klimatem i możliwością wykonania ciekawych sesji fotograficznych opuszczonych supermarketów, fabryk, szkół czy porzuconych środków transportu. Popularność wycieczek do lokalnych stref „no go” porównuje się z obecnym wzrostem zainteresowania wycieczkami po Czarnobylu. Media piszą wprost o powracającym trendzie w turystyce, określanym mianem „dark tourism” lub „nuclear tourism”. Co oczywiste, okolice Fukushimy są obecnie jednym z najciekawszych punktów na japońskiej mapie haikyo.
4. Nara Dreamland
Japońska alternatywa dla Disneylandu powstała w 1961 roku, a zakończyła swą działalność w 2006. Kunizo Matsu – twórca obiektu – planował pierwotnie stworzyć idealną kopię najsłynniejszego, amerykańskiego parku rozrywki, ale umowy z Disneyem zerwano ze względów finansowych. Pomimo początkowych problemów, park powstał i prężnie funkcjonował aż do momentu otwarcia tokijskiego Disneylandu (1983), działającego na oryginalnej licencji. Gwoździem do trumny upadającego parku było powstanie kolejnej, podobnej atrakcji w Osace (park Universal Studios). Miasteczko zamknięte w 2006 roku zaczęło szybko podupadać, ale zyskało popularność wśród fanów fotografii i miłośników eksploracji opuszczonych parków rozrywki. Za szczególnie malownicze uznaje się obecnie m.in. okolice gigantycznej kolejki górskiej i opuszczone zjeżdżalnie.
5. Szpital w Wakayamie
Opuszczony szpital w Wakayamie (dokładna lokalizacja znana jest tylko wtajemniczonym) to przykład stosunkowo nowego miejsca, które uległo zniszczeniu na skutek problemów finansowych zarządu placówki. Szpital zbudowany w latach 80. funkcjonował do ok. 2007 roku, do momentu ogłoszenia bankructwa przez dyrekcję obiektu. Po rezygnacji pracowników miejsce zostało całkowicie opuszczone, a specjalistyczny sprzęt zaczął niszczeć. Szpital znalazł się na mapie haikyo m.in. ze względu na jakość wyposażenia, które zostało porzucone. Jeśli wierzyć ryzykantom odwiedzającym placówkę, w pokojach szpitalnych można wciąż znaleźć m.in. rezonans magnetyczny, nowoczesne przyrządy chirurgiczne, lampy a także pościelone, szpitalne łóżka.
Źródła:
- https://soranews24.com/2015/07/03/haunted-abandoned-hotel-complex-on-okinawa-is-a-lesson-against-messing-with-japans-spirits/
- http://www.hashima-island.co.uk/
- https://abandonedkansai.com/category/fukushima/
- https://www.telegraph.co.uk/travel/destinations/asia/japan/articles/fukushima-five-years-on-and-the-rise-in-dark-tourism/
- https://edition.cnn.com/travel/article/japan-urban-exploration/index.html
- https://www.thesun.co.uk/news/1717373/haunting-images-show-the-ghostly-operating-theatres-trashed-patient-files-and-rusting-surgical-tools-inside-abandoned-japanese-hospitals/
- http://gpzagogo.s8.xrea.com/nakagusukuhotel.html
0 Comments