Nie jest tajemnicą, że świat mangi jest wypełniony dużą ilością śmieci. Pomiędzy diamentami w surowym stanie, łatwo jest utknąć w serii, która jest albo bez inspiracji, albo po prostu zła. Dlatego, gdy pojawia się naprawdę świetna manga, zdecydowanie warto zwrócić na nią uwagę. “Tsuyokute New Saga” jest jedną z takich serii.
Historia podąża za Koutą Katsuragi, młodym człowiekiem, który marzy o zostaniu bohaterem. Po osieroceniu w młodym wieku, zostaje przygarnięty przez swojego dziadka, który tak się składa, że jest jednym z najsilniejszych magów na świecie. Kiedy dziadek umiera, Kouta wyrusza w podróż, aby odnaleźć “legendarnego czarodzieja, który może spełnić każde życzenie”. Po drodze spotyka zróżnicowaną grupę towarzyszy podróży, z których każdy ma swoje własne powody, by towarzyszyć mu w wyprawie.
To co wyróżnia “Tsuyokute New Saga” spośród innych mang shounen to skupienie się na rozwoju postaci. Zamiast być kartonowymi wycinankami, które istnieją tylko po to, by rozwijać fabułę, każdy członek obsady jest w pełni rozwinięty i ma swoją głębię. Autorka wykonuje również świetną robotę, powoli ujawniając historie i motywacje w trakcie opowieści, co pomaga utrzymać rzeczy interesujące nawet wtedy, gdy fabuła nie posuwa się do przodu w karkołomnym tempie.
Dodatkowo, chociaż w mandze jest magia i walka, to nie są one w centrum uwagi. Zamiast tego autorka używa ich jako narzędzi do dalszej eksploracji postaci i ich relacji między sobą. To sprawia, że są naprawdę wzruszające i emocjonalne momenty, które nie byłyby możliwe, gdyby historia była tylko o ludziach bijących się przez cały czas.
W przypadku, gdy nie było to jeszcze jasne, kochałem “Tsuyokute New Saga”. Jest to z łatwością jedna z moich ulubionych serii mangowych wszech czasów. Jeśli szukasz czegoś, co jest przyjemne do czytania i ma wspaniałe postacie, to gorąco polecam wypróbowanie tej serii. Nawet jeśli nie jesteś typowym fanem mangi shounen, myślę, że znajdziesz tu coś, co ci się spodoba. Zaufaj mi, to jest warte twojego czasu!
0 Comments