Recenzja: Psy na mangę


0

Kanna Tezuka jest mangaką, której mimo młodego wieku udało się zadebiutować i jej prace publikuje jeden z poczytnych magazynów. Oprócz goniących terminów oddania kolejnych rozdziałów i spadających wyników w rankingach popularności, ma jeszcze obowiązki szkolne. Właśnie rozpoczęła liceum i zapisała się do klasy o profilu mangowym, aby rozwinąć swój warsztat. Niestety pojawia się bardzo mało osób, a nauczycieli przedmiotu brak, zatem pierwsze wrażenie okazuje się być raczej nieciekawe. Kanna postanowiła zająć się pracą nad własnym manuskryptem, który przecież musi skończyć. Chce zachować w tajemnicy swój zawód mangaki przed pozostałymi uczniami, jednak to wcale nie jest takie proste. Nagle pojawia się trzech przystojniaków: Fumio, Fujio i Shouta, którzy rozpoznają mangę dziewczyny jako tę z magazynu. Okazuje się, że owa trójka ma uczyć się dokładnie w tej samej klasie i ma bzika na punkcie mang. Jednak z powodu widocznego braku zaangażowania nauczycieli i niskiej frekwencji w klasie, ostatecznie nie ma kto ich nauczać. W rezultacie chłopcy proszą Kannę, by pokazała im jak tworzy się mangę. Każdy z nich bardzo chce zostać profesjonalistą i ma ambitne cele z tym związane (takie jak sława i bogactwo). Mają mnóstwo zapału i chcą nauczyć się rysować jak najszybciej, by spełnić marzenia o debiucie. Problem w tym, że żadnemu z chłopaków nie chce się robić kompletnie nic.

Psy na mangę to krótka, trzytomowa historia komediowa stworzona przez Emę Toyama. 

Fabuła jest prosta: opowiada o codziennych sytuacjach, z którymi zmaga się młoda bohaterka. 

Jest skupiona na swojej twórczości i ciężko pracuje. Musi poradzić sobie z pracą mangaki, jak również użerać się z trójką leniwych i nierozgarniętych kolegów z klasy. O ile z redaktorem da się jakoś dogadać to z chłopakami jest dużo więcej kłopotów. Żaden z nich nie rwie się do narysowania choćby jednego panelu, a ich głupota, natarczywość i infantylność zaczynają wpływać na pracę samej Kanny. 

Tematyka jest ciekawa i daje spore pole do popisu, jednak nie doczekamy się głębszych wątków – mamy tu do czynienia jedynie z absurdalną komedią. Większość sytuacji potrafi wywołać spory uśmiech, jednak nadmierna głupota bohaterów może niekiedy odrobinę irytować lub męczyć. 

Dostajemy trochę kulisów tworzenia mangi, słowniczek i dodatki od autorki.

Rozczarowanie mogą poczuć osoby czekające na wątek miłosny, tutaj takiego nie zobaczymy.

Niestety postacie nie mają w sobie nic, co wyróżniałoby tę serię. Wszyscy bohaterowie przedstawieni są pobieżnie, bez zagłębiania się w ich osobowości. O ile opis Kanny jest rozwinięty na tyle, że można ją lepiej poznać to trzech głupiutkich przystojniaków już nie – są to jedynie typy czysto komediowe. Podobnie sprawa wygląda zresztą bohaterów drugoplanowych. 

Czy można zatem ich polubić? Można, nawet bardzo.

Kreska jest poprawna, choć nie imponująca. Dobrze oddaje klimat mangi shoujo. Koncentruje się na postaciach, tła często są zwykłymi rastrami, jednak w ogóle nie przeszkadza to w odbiorze historii.

Psy na mangę to lekka i niewymagająca komedia mająca dostarczyć dawkę śmiechu. Polecamy po nią sięgnąć dla relaksu, szybko się czyta i na pewno poprawi Wam humor w gorszy dzień. 


Like it? Share with your friends!

0
admin

0 Comments

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Centrum Mangi

Centrum Mangi na blogu Originto to miejsce dla starszych i młodszych miłośników Japonii oraz japońskich komiksów. Manga to niekwestionowany filar japońskiej pop-kultury i jeden z jej znaków rozpoznawczych, spopularyzowany dodatkowo przez animacje, która często inspirują się mangowymi fabułami. W Centrum Mangi znajdziesz najciekawsze nowinki wydawnicze, recenzje inspirujących tytułów i artykuły wprowadzające do pasjonującego świata komiksowych bohaterów.

Twoja przygoda z mangą dopiero się rozpoczyna? Polecimy Ci tytuły, które – naszym zdaniem – skutecznie mogą konkurować ze światowymi hitami w stylu „Shingeki no Kyojin”. Jesteś mangowym weteranem? Sprawdź nasze propozycje z wybranych podgatunków komiksowych (horror, survival, slice of life, shōjo, seinen, isekai). Znajdź nową inspirację w zestawieniach topowych mang lub wśród niszowych nowinek wydawniczych. Jeśli szukasz oryginalnego prezentu dla otaku, podpowiemy Ci, gdzie znaleźć modne ubrania i akcesoria z motywami zaczerpniętymi z mangi, anime i kultury fandomu.


Blog Originto

Pasjonujące nowinki ze świata mangi i anime, recenzje, artykuły, niezliczone pomysły na prezenty dla starszych i młodszych otaku. Miejsce stworzone z myślą o popularyzowaniu szeroko rozumianej japońskiej pop-kultury – animacji, gier, subkultur, mody i akcesoriów spod znaku „kawaii”.

Manga i anime – na blogu znajdziesz recenzje znanych klasyków oraz rekomendacje najnowszych, animowanych dzieł z Kraju Kwitnącej Wiśni. Jesteś oddanym miłośnikiem japońskich komiksów? W Centrum Mangi polecimy Ci najlepsze wydawnictwa i mangi on-line. Marzysz o azjatyckich wojażach? Wskażemy najciekawsze atrakcje turystyczne, które powinny znaleźć się na mapie każdego gaijina.

Podpowiemy też, jak uczyć się języka japońskiego – sprawdź nasz słowniczek otaku! – m.in. przy wykorzystaniu nowoczesnych gier. Kolekcjonerom sympatycznych akcesoriów, związanych ze światem mangi i anime, podpowiemy, gdzie kupić najciekawsze gadżety – w tym oryginalne maseczki i ubrania, nawiązujące do japońskiego stylu Harajuku.