5 japońskich maskotek rodem z horroru


0

Dziwaczne, pomysłowe i budzące grozę. Poznaj 5 maskotek, które reklamują wybrane marki lub atrakcje turystyczne Kraju Kwitnącej Wiśni. I przy okazji skutecznie straszą dzieci…

1. Melon-kuma

Źródło: https://image.rakuten.co.jp/youkoso-sapporo/cabinet/melon/melonn700.jpg

Melonowy miś (jp. メロン熊) promuje miasto Yubari w prefekturze Hokkaido, a dokładniej słynną w całej Japonii, lokalną uprawę melonów. Odmiana Yubari cechuje się wyjątkową słodyczą i kształtem owoców zbliżonym do perfekcyjnej kuli. Najbardziej wartościowe owoce licytuje się na aukcjach – w 2008 roku anonimowy nabywca kupił parę „idealnie okrągłych” melonów za kosmiczną kwotę 2,5 mln jenów (ponad 80 tys. PLN). Wracając do misia – postać potwornego „pożeracza melonów” wymyślił 35-letni Ousai Wakasa, właściciel lokalnego sklepu z pamiątkami. Maskotka zyskała ogólnokrajową sławę w 2010 roku, a dzięki charakterystycznemu wyglądowi trafiła też do zagranicznych mediów. Jeśli wierzyć właścicielom lokalnych resortów, Melon-kuma skutecznie przyciąga turystów, dla których „selfie z potworem” jest obowiązkową atrakcją.

https://www.youtube.com/watch?v=FvNozel4vWk

2. Mar-kun

Źródło: https://twitter.com/BFJNews/status/873825087643729920

Dziwaczna maskotka japońskiego klubu bejsbolowego Chiba Lotte Marines to kolejny przykład przemyślanej strategii promocyjnej. Mar-kun (jp.マーくん) – znany też pod nazwą „Nazo no Sakana”, czyli „tajemnicza ryba” – został zaprezentowany kibicom w 2017 roku jako nietypowy dodatek do oficjalnej rodziny maskotek zespołu. Nowy nabytek z charakterystycznym wyrostkiem na czubku głowy przedstawia prawdopodobnie żabnicę (ryba głębinowa). Mar-kun błyskawicznie podbił japońskie media społecznościowe. Co ciekawe, kibice mogli poznać aż 5 form „dziwnej ryby”. Największą popularność zdobyła pomysłowa wersja ze szkieletem wychodzącym przez otwarty, rybi pysk… 

https://www.youtube.com/watch?v=WivPBUOtJmI

3. Oji-Nyan

Źródło: https://twitter.com/mondomascots/status/1163806664216068097

Tym razem nieco tajemnicza postać, którą trudno wyśledzić w sieci, a która mocno nadszarpnęła wyobraźnię użytkowników Twittera. Dziwaczna, żółta maskotka, będąca hybrydą przerośniętego kota i mężczyzny w średnim wieku zagościła w sierpniu tego roku na twitterowym profilu Mondo Mascots. Internauci skojarzyli dziwny twór z niesławnym Pedobearem, zastanawiając się, jakie jest faktyczne przeznaczenie tajemniczego przebierańca. Szybko okazało się, że żółty kot jest oficjalną maskotką firmy Ota Productions i – jak donoszą media – jego zadaniem jest „śpiewanie i nawiedzanie miejsc uczęszczanych przez dzieci”. Na razie nie wiadomo, co o nowej maskotce sądzą japońskie maluchy. Zdaniem internautów Oji-nyan (w wolnym tłumaczeniu „Wujek Kot”) raczej nie zrobi większej kariery ani wśród dzieci, ani wśród dorosłych fanów kawaii maskotek.

4. Zombear

Źródło: https://twitter.com/mondomascots/status/1171253434290335744

Kolejna, makabryczna maskotka i kolejny dowód na to, że mieszkańcy Hokkaido lubią „dziwne misie”. Tym razem niebieski pluszak, którego atrybutem jest opadające oko i zwisające wnętrzności. Z maskotką wiąże się legenda mówiąca o misiu, który od ponad 70 lat przemierza okolice Hokkaido w poszukiwaniu chłopca, do którego kiedyś należał. Zombear (jp. tシャツ) jest obecnie „twarzą” miasta Otaru i reklamuje m.in. serię posiłków sprytnie nawiązujących swą nazwą i wyglądem do stylistyki horroru. Turyści odwiedzający Otaru mogą zmierzyć się z takimi specyfikami jak „zombie ramen” czy „zombie curry”. Charakterystyczną cechą posiłków jest niebieskawe zabarwienie, które sprawia, że makaron, jajka lub mięso nabierają nieco upiornego wyglądu. Twórcy Zombeara przekonują, że makabryczna stylistyka znalazła oddane grono fanów, a oryginalne gadżety z pluszakiem schodzą na pniu.

Źródło: http://zombear.net/

5. Gajiro

Źródło: https://japan-forward.com/japan-yokai-town-of-fukusaki-where-monsters-lurk-007/

“W Japonii jest mnóstwo uroczych maskotek. Postarałem się, aby nasze były na tyle realistyczne, żeby wywołać płacz u dzieci” – słowa Tomoo Ogawy, twórcy paskudnego Gajiro, mówią same za siebie. Postać rodem z horroru to maskotka urokliwego miasteczka Fukusaki w prefekturze Hyogo. Kappa (wodnik) należy do kanonu japońskich yokai – czyli mitologicznych stworzeń, opisywanych w baśniach i tradycyjnych podaniach. Jednym z nich jest opowieść o Gajiro i Gataro – dwóch wodnikach mieszkających w stawie i straszących przechodzące dzieci. Historię wykorzystano do promowania lokalnego parku rozrywki Tsujikawayama, słynącego z realistycznych figur mitycznych stworów rodem z japońskich legend. Ruchome rzeźby wodników – powoli wydobywające się z głębin mętnego stawu… – to solidna pożywka dla koszmarów, ale i ciekawa atrakcja turystyczna, nawiedzana najczęściej przez rodziny z dziećmi.

Źródła:


Like it? Share with your friends!

0
admin

0 Comments

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Centrum Mangi

Centrum Mangi na blogu Originto to miejsce dla starszych i młodszych miłośników Japonii oraz japońskich komiksów. Manga to niekwestionowany filar japońskiej pop-kultury i jeden z jej znaków rozpoznawczych, spopularyzowany dodatkowo przez animacje, która często inspirują się mangowymi fabułami. W Centrum Mangi znajdziesz najciekawsze nowinki wydawnicze, recenzje inspirujących tytułów i artykuły wprowadzające do pasjonującego świata komiksowych bohaterów.

Twoja przygoda z mangą dopiero się rozpoczyna? Polecimy Ci tytuły, które – naszym zdaniem – skutecznie mogą konkurować ze światowymi hitami w stylu „Shingeki no Kyojin”. Jesteś mangowym weteranem? Sprawdź nasze propozycje z wybranych podgatunków komiksowych (horror, survival, slice of life, shōjo, seinen, isekai). Znajdź nową inspirację w zestawieniach topowych mang lub wśród niszowych nowinek wydawniczych. Jeśli szukasz oryginalnego prezentu dla otaku, podpowiemy Ci, gdzie znaleźć modne ubrania i akcesoria z motywami zaczerpniętymi z mangi, anime i kultury fandomu.


Blog Originto

Pasjonujące nowinki ze świata mangi i anime, recenzje, artykuły, niezliczone pomysły na prezenty dla starszych i młodszych otaku. Miejsce stworzone z myślą o popularyzowaniu szeroko rozumianej japońskiej pop-kultury – animacji, gier, subkultur, mody i akcesoriów spod znaku „kawaii”.

Manga i anime – na blogu znajdziesz recenzje znanych klasyków oraz rekomendacje najnowszych, animowanych dzieł z Kraju Kwitnącej Wiśni. Jesteś oddanym miłośnikiem japońskich komiksów? W Centrum Mangi polecimy Ci najlepsze wydawnictwa i mangi on-line. Marzysz o azjatyckich wojażach? Wskażemy najciekawsze atrakcje turystyczne, które powinny znaleźć się na mapie każdego gaijina.

Podpowiemy też, jak uczyć się języka japońskiego – sprawdź nasz słowniczek otaku! – m.in. przy wykorzystaniu nowoczesnych gier. Kolekcjonerom sympatycznych akcesoriów, związanych ze światem mangi i anime, podpowiemy, gdzie kupić najciekawsze gadżety – w tym oryginalne maseczki i ubrania, nawiązujące do japońskiego stylu Harajuku.